Koncert - Warszawa, Torwar.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 19, 20, 21 Następny

Chocolate

Wiadomo xD
Koszulka z Marsami, kolczyki i opaska na ręku! To się nazywa perfekcyjna reklama! xDD

MP490

Haha, znam to szkolne reklamowanie xD

Florence

Ja też będe chodzić na zajęcia cała w triadach. Będę oryginalnym dziwakiem ;D.

Chocolate

No i prawidłowo! ;D

MP490

Dokładnie! :D

Florence

Najwyżej mnie wezmą za członka sekty. Jak robiłam u siebie w Zamościu promo to dwie osoby się zapytały, czy ktoś mi za to płaci i czy chcę się uwolnić od tej sekty ;DDD.

MP490

HAHAHAHAHAHA!!! xDDD Z takim przypadkiem to się jeszcze nie spotkałam! :p
Za to mówię ludziom otwarcie, że należę do sekty xDD

Florence

Echelon w sumie jest dość specyficzna grupą. W końcu this is a cult.

Chocolate

This is CULT! xD

Oj tam, najwyżej nas wezmą za nienormalne ;D

MP490

No i dobrze! Przynajmniej mamy coś, do czego należymy! :)

Florence

I z tej przynależności jesteśmy dumne. Nikt nam nie płaci, nikt nas nie zmusza. A to jest ważne ;).

shadow

no oczywiscie!!!
ja do szkoly przyszlam pare razy w koszolce z marsami i wszyscy sie na mnie gapili jak na nienormalna!!!
wiele razy slyszalam ze echelon jest sekta!!sory ze bez polskich znakow ale klawiatora mi nawala:(

MP490

Oczywiście, że jesteśmy dumne! Przynajmniej nie istniejemy bez sensu!

Ja się bez przerwy wożę z czymś z Marsami, więc przywykli xD
No bo przyznaj szczerze - to trochę przypomina sektę :p

Florence

Ja już przestałam łazic w koszulkach marsów i gadać o nich. Wkurzało to większość moich znajomych więc... trudno.
Jest w tych chyba jakieś ziarno prawdy, że jesteśmy podobni do sekty. Ale nie czcimy ich jak bóstwa więc nie jest aż tak źle ;P.

MP490

Nie czcimy ich jak bóstwa...? Serio? xD

Martuu

Haaa, ja też mam wątpliwości ... :P

shadow

no właśnie!!!
jak już mówiłam wiele razy słyszałam że echelon to sekta a chłopaki to nasze bóstwa:)
moich kumpli tez wkurza że ciągle gadam o marsach:P
kumpela przestała sie ze mną przyjaźnić między innymi z tego powodu:( ale co zrobić...

Florence

Zależy jak kto do tego podchodzi. Nie modlę się do nich, ale uwielbiam ich ponad wszystko ;).

Martuu

Ja nie dbam o to co inni o mnie myślą, dobrze mi jest z tym jaka jestem. A jeśli sądzą, że jestem jakaś nawiedzona czy coś to już naprawdę tylko ich indywidualna sprawa. :)

MP490

No i bardzo dobrze. Trzeba być sobą, a nie grać kogoś, kim się nie jest :)